Kto odpowiada za kradzież prądu?

Zarządcy we wspólnotach mieszkaniowych często spotykają się z przypadkami nielegalnego poboru energii elektrycznej, uszkodzeniami urządzeń rejestrujących, cofaniem liczników itp. W przeciwieństwie do innych kradzieży, nielegalny pobór energii elektrycznej, zgodnie z art. 278 § 5 kk, jest zawsze przestępstwem (a nie wykroczeniem) i to niezależnie od wartości szkody.

Przestępstwo kradzieży energii (elektrycznej, gazowej, cieplnej, wodnej) uregulowane w art. 278 § 5 kodeksu karnego (kk) polega na bezprawnym uzyskaniu dostępu do źródła energii i korzystaniu z niej z pominięciem przyjmowanego w stosunkach danego rodzaju sposobu uzyskiwania lub korzystania z określonego rodzaju energii (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z 26 lutego 2004 r., sygn. akt IV KK 302/03). (…)

Odpowiada ten kto pobiera

Winną kradzieży energii elektrycznej jest nie ta osoba, który dokonuje nielegalnego podłączenia do instalacji, ale ta, która za pomocą takiego podłączenia energię tę w sposób nielegalny pobiera. Kwestia takiej odpowiedzialności rozpatrywana była przez Sąd Okręgowy w Gliwicach w postępowaniu zakończonym wyrokiem z 20 marca 2015 r., sygnatura akt VI Ka 32/15. W sprawie tej obrońca podkreślał w apelacji, że oskarżony nie brał udziału w wykonaniu nielegalnego podłączenia, a prąd miał niejako „przy okazji” takiego podłączenia przez sąsiada. Stąd wniosek, że oskarżony nie może odpowiadać za cudze czyny. (…)

 

Autor: Piotr Brogowski

Całość tekstu w numerze 09/2015 Wspólnoty Mieszkaniowej.

 

 

Scroll to Top