Ustawa o własności lokali nie precyzuje formy, w jakiej powinno nastąpić powiadomienie o treści uchwały. Od kiedy należy liczyć bieg terminu na zaskarżenie uchwały?
Według art. 25 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz.U. z 2019 r. poz. 737 ze zm., dalej: uwl) powództwo, o którym mowa w ust. 1 tego przepisu, może być wytoczone przeciwko wspólnocie w terminie 6 tygodni od dnia podjęcia uchwały na zebraniu ogółu właścicieli albo od dnia powiadomienia wytaczającego powództwo o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów. Termin ten jest terminem zawitym, niepodlegającym przywróceniu ani przedłużeniu, co oznacza, że po jego upływie uchwała właścicieli lokali obowiązuje i nie może zostać wzruszona, nawet jeśli jest ona niezgodna z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo jeżeli narusza zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną, lub w inny sposób narusza interesy któregoś z właścicieli lokali.
W przedmiotowej sprawie powodowie stali na stanowisku, że pojęcie „powiadomienia wytaczającego powództwo o treści uchwały” rozumieć należy w ten sposób, że powiadomienie takie powinno nastąpić poprzez doręczenie na piśmie pełnej treści uchwały wytaczającemu powództwo. Sąd uznał natomiast, że wystarczającym do przyjęcia, że powiadomienie takie nastąpiło, było powzięcie przez skarżących wiadomości o treści uchwały i o jej podjęciu, niezależnie od tego, w jaki sposób skarżący weszli w posiadanie tych informacji.
Sąd zauważył, że przepis art. 25 ust. 1a uwl – w przeciwieństwie do powołanego dla wsparcia argumentacji apelacji art. 23 ust. 3 uwl – nie precyzuje formy, w jakiej powiadomienie o treści uchwały powinno nastąpić. Brak regulacji odnoszących się wprost do tego zagadnienia dostrzegalny jest również w piśmiennictwie, gdzie wskazuje się, że w tej sytuacji właściwe jest przyjęcie, że doręczenie właścicielowi powiadomienia o treści podjętej uchwały może nastąpić w zasadzie w sposób dowolny. Konieczne jest jednak umożliwienie mu rzeczywistego zapoznania się z treścią podjętej uchwały. I tak, tytułem przykładu, jako skuteczny sposób powiadomienia podaje się możliwość osobistego doręczenia powiadomienia poszczególnym właścicielom, pozostawienia takiego powiadomienia w ich skrzynkach pocztowych czy też wywieszenia treści uchwały na tablicy ogłoszeń, znajdującej się na terenie nieruchomości wspólnej.
W przedmiotowej sprawie powodom umożliwiono szczegółowe zapoznanie się z treścią skarżonej uchwały. I choć istotnie pewne wątpliwości budzić mogło oznaczenie w tym piśmie numeru podjętej uchwały, to zważywszy jednak na fakt, że w dalszej części tego pisma wyraźnie wskazano, że traktuje ono o uchwale dotyczącej zgody na rozbudowę lokali użytkowych, zastrzeżenie to traci na znaczeniu. Poza tym mało prawdopodobny i całkowicie nieprzekonujący w ocenie sądu był wywód apelacji, że powódka, będąca członkiem zarządu pozwanej wspólnoty, a więc podmiotu kierującego jej działaniami, reprezentującego ją na zewnątrz, a przede wszystkim uprawnionego do podejmowania szeregu czynności związanych z nieruchomością, nie otrzymała jakiejkolwiek informacji dotyczącej uchwały w ciągu ponad 8 lat od daty jej podjęcia.
Zestawienie powyższych okoliczności pozwalało zatem wnioskować, że pismo zawiadamiające otworzyło powodom termin do zaskarżenia ujętej w pozwie uchwały. Oceny tej nie mogła zmienić argumentacja skarżących odnośnie podrobienia podpisów powoda pod wskazanym pismem, skoro na takie wnioski – poza samymi tylko twierdzeniami skarżących – nie naprowadzał żaden inny dowód w sprawie. W konsekwencji powództwo wywiedzione z uchybieniem terminu przewidzianego w art. 25 ust. 1a uwl nie mogło zostać uwzględnione. A skoro tak, to nie było też zdaniem sądu podstaw do badania merytorycznych zarzutów powodów przeciwko zaskarżonej uchwale, jako że zarzuty te nie mogły doprowadzić do jej uchylenia.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 4 grudnia 2019 r., sygn. akt I ACa 421/19
Oprac. PB