Czy określona czynność podjęta przez jednego tylko członka wieloosobowego zarządu wspólnoty mieszkaniowej może zostać konwalidowana, jeśli później potwierdzi ją drugi członek zarządu? Czy w każdym przypadku konwalidacja jest dopuszczalna i skuteczna? To nie jest oczywiste, a doktryna i orzecznictwo nie są w tej sprawie jednolite.
Zarząd pełni kluczową dla wspólnoty mieszkaniowej rolę, reprezentując ja na zewnątrz oraz w stosunkach między wspólnotą a poszczególnymi właścicielami lokali (art. 21 ust. 1 ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (uwl). Z wyjątkiem spraw przekraczających zakres zwykłego zarządu nieruchomością wspólną (katalog w art. 22 ust. 3 uwl), a które wymagają uchwały wspólnoty, to właśnie zarząd podejmuje wszystkie ważkie decyzje. Często są to kwestie bardzo istotne, np. wybór wykonawcy prac remontowych czy budowlanych, wybór administratora, rozliczenia z wykonawcami, dysponowanie rachunkami bankowymi wspólnoty, zawieranie umów z kontrahentami, reprezentowanie wspólnoty wobec organów administracji państwowej i samorządowej, np. nadzoru budowlalnego czy w sprawach sądowych.
Sąd dopuszcza konwalidację
Ostatnio konwalidację decyzji przez drugiego członka zarządu wspólnoty mieszkaniowej dopuścił Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 28 sierpnia 2015 r., sygn. akt I ACa 1562/14. W sprawie tej wspólnota mająca zarząd dwuosobowy przyjęła uchwałą plan gospodarczy przewidujący remont dachu zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków. Po dokonanej okresowej kontroli przewodów kominiarskich wykazano w protokole, iż z uwagi na stwierdzenie uszkodzeń kominów należy wykonać ich remont w trybie pilnym. Kominy stanowiły zagrożenie dla przechodniów, przeciekały i groziły w każdej chwili zawaleniem oraz uszkodzeniem dachu.
W konsekwencji jeden z członków zarządu dwuosobowego we wspólnocie zawarł samodzielnie w imieniu wspólnoty umowę z firmą budowlaną, która złożyła najlepszą ofertę. W trakcie remontu zakres prac został poszerzony przez drugiego członka zarządu, który zażądał wykonania robót nieobjętych pierwotnym zleceniem. Wykonawca przeprowadził remont w terminie, sporządził kosztorys powykonawczy zatwierdzony przez inspektora nadzoru i wystawił wspólnocie fakturę, której zapłata została dokonana przez pierwszego członka zarządu, upoważnionego do jednoosobowego zlecania przelewów w imieniu wspólnoty.
Jednak na najbliższym zebraniu wspólnoty, wobec wątpliwości co do zakresu i konieczności wykonania remontu dachu, właściciele odmówili zatwierdzenia działań zarządu w tym zakresie. Odwołali dotychczasowy zarząd i wybrali nowy w innym składzie. Nowy zarząd wezwał wykonawcę do zwrotu wspólnocie pieniędzy za przeprowadzone prace remontowe. W związku z odmową, wspólnota złożyła pozew wobec wykonawcy, a także wobec tego członka odwołanego zarządu, który jednoosobowo zawarł umowę. Sąd Okręgowy oddalił pozew, a Sąd Apelacyjny wyrok ten podtrzymał, stwierdzając, iż bierność drugiego członka zarządu wobec kwestii remontu kominów i wykonywania związanych z nim prac nie może być utożsamiana ze zgodą (uprzednią), choćby dorozumianą, na zawarcie przedmiotowej umowy.
Autor: Piotr Wajs
Całość tekstu w numerze 12/2015 Wspólnoty Mieszkaniowej