Umowa z pogotowiem technicznym

Bardzo duże znaczenie dla bezpieczeństwa budynku oraz jego mieszkańców mają regularne przeglądy i kontrole techniczne instalacji. Pomimo przestrzegania reżimu kontrolno-konserwacyjnego pojawiają się niespodziewane sytuacje. Sposobem rodzenia sobie z usterkami oraz awariami jest skorzystanie z usług pogotowia technicznego.

Aby zapewnić komfort i bezpieczeństwo mieszkańcom wspólnot czy spółdzielni mieszkaniowych każda nieruchomość powinna być regularnie poddawana dozorowi technicznemu oraz konserwacji. Zarządcy zawierają umowy technicznego utrzymania nieruchomości w różnych standardach. Zazwyczaj decydują się na: etatowe zatrudnienie pracownika będącego obsługą techniczną, zlecenie firmie zewnętrznej stałego dozoru technicznego, doraźne korzystanie z serwisów technicznych lub skorzystanie z usług tzw. pogotowia technicznego. Każda z tego typu decyzji wiąże się z kosztami, które musi ponieść wspólnota. Nie wszystkie wspólnoty stać na stałe zatrudnienie pracowników czy firm zewnętrznych. Nie każdy budynek wymaga stałego dozoru technicznego. Stąd częstą praktyką stosowaną przez wspólnoty oraz spółdzielnie jest korzystanie z usług pogotowania technicznego, działającego na zasadzie stałej współpracy na wypadek awarii czy usterki. Przed podpisaniem umowy z podwykonawcą warto zastanowić się jak powinna ona wyglądać i na co zarządca powinien zwrócić uwagę podczas jej zawierania.

Swoboda kontraktowania umów

Zanim przejdziemy do tematu głównego warto przypomnieć jedną z najważniejszych zasad prawa cywilnego. Mianowicie zasadę swobody kontraktowania umów wyrażoną w art. 3531 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którą strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania. Postanowienia umowy nie mogą jednak sprzeciwiać się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Warto pamiętać, że umowa powinna określać ogólne zasady współpracy pomiędzy stronami, być przejrzysta i zrozumiała. Większość z firm posiada swoje umowy, lecz zabezpieczają one przede wszystkim interesy podwykonawcy. Stąd zarządca powinien po otrzymaniu takiego szablonu wnikliwie go przeanalizować i zaproponować swoje poprawki lub przedstawić własnoręcznie sporządzoną umowę. Co w takim przypadku powinno znaleźć się w umowie? Umowa powinna zawierać postanowienia dotyczące stron stosunku, przedmiot, obowiązki zleceniodawcy i zleceniobiorcy, czas trwania, wynagrodzenie za usługę, kary, procedury związane z interwencją na wypadek usterki lub awarii, wymagania co do uprawnień personelu, sposób wprowadzania zmian umowy oraz warunki odstąpienia. Warto pomyśleć nad umieszczeniem dodatkowych informacji dotyczących m.in. podwykonawstwa, waloryzacji wynagrodzenia, gwarancji oraz sposobu rozliczania za zużyte materiały. (…)

 

Cały artykuł dostępny w numerze 12/2018

Autor: Mateusz Górski

Scroll to Top