Własność lokalu po rozwodzie

Jeżeli w skład majątku wspólnego byłych małżonków wchodzi nieruchomość, to po rozwodzie stają się oni jej współwłaścicielami w równych częściach. Stosunki związane ze współwłasnością reguluje kodeks cywilny. Legitymacja procesowa przysługuje każdemu ze współwłaścicieli.


Z chwilą orzeczenia rozwodu ustaje majątkowa wspólność małżeńska i powstaje majątek, w którym udziały osób współuprawnionych określone są ułamkiem. Sytuacja tych osób nie jest już regulowana przepisami prawa rodzinnego (z wyjątkiem art. 43 i 45 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy; Dz.U. 1964 nr 9 poz. 59; dalej: kro), ale prawa spadkowego i rzeczowego – art. 1035 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93; dalej: kc) w zw. z art. 199 i nast. kc oraz art. 46 kro. Oznacza to, że jeżeli – tak jak w przedmiotowej sprawie – w skład majątku wspólnego byłych małżonków wchodzi nieruchomość, to po rozwodzie stają się oni jej współwłaścicielami w częściach po 1/2 każdy. Stosunki związane ze współwłasnością regulują zaś przepisy art. 199 i następne kodeksu cywilnego. Zgodnie z treścią art. 209 kc, każdy ze współwłaścicieli może wykonywać i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa. W przepisie tym mowa jest o tzw. czynnościach zachowawczych, do których niewątpliwie zalicza się wystąpienie z powództwem windykacyjnym czy negatoryjnym. Legitymacja procesowa przysługuje tutaj każdemu ze współwłaścicieli. W takiej sytuacji, po stronie powodów nie zachodzi współuczestnictwo konieczne wszystkich współwłaścicieli (wyrok Sądu Najwyższego z 20 października 1975 r., sygn. akt  III CRN 288/75).

Powyższe stwierdzenia o przysługiwaniu, w przypadku dochodzenia roszczenia windykacyjnego przez jednego ze współwłaścicieli, czynnej legitymacji procesowej, oparte są na założeniu, że jest to czynność zachowawcza, która aby miała taki charakter, musi zmierzać do ochrony wspólnego prawa. Samodzielne wykonywanie czynności zachowawczych przez współwłaściciela jest dopuszczalne jedynie w takim zakresie, w jakim daje się pogodzić z korzyścią i interesem wszystkich współwłaścicieli. Inaczej mówiąc, interes wszystkich współwłaścicieli musi być tożsamy. Sprzeciw współwłaściciela posiadającego połowę udziałów w nieruchomości przeciwko czynności zmierzającej do zachowania wspólnego prawa sprawia, że czynność ta nie jest czynnością zachowawczą w rozumieniu art. 209 kc. Skoro zaś powództwo wytoczone przez powoda utraciło charakter czynności zachowawczej, to jego legitymację czynną należało oceniać na gruncie przepisów art. 199 lub art. 201 kc.

Sąd podkreślił, że nawet zakładając, że dana czynność mieściła się w zakresie zwykłego zarządu rzeczą wspólną, to skoro powód nie dysponował większością udziałów w nieruchomości, stwierdzić należy brak po jego stronie legitymacji czynnej (tym bardziej, jeżeli uznać tę czynność za przekraczającą ten zakres), skutkiem czego było oddalenie powództwa.


Wyrok Sądu Rejonowego w Piszu z 7 stycznia 2025 r., sygn. akt I C 175/24

Oprac. PB

Scroll to Top