Poddasze „użytkowe” czy „użytkowane”?

Czy współwłaściciele strychu mają prawo przechowywać w części wspólnej meble, książki czy ubrania, stwarzając przy tym zagrożenie przeciwpożarowe?

Stan faktyczny przedstawia się następująco: wspólnota mieszkaniowa posiada ogólnodostępny strych. Jego część została zaadaptowana na lokale mieszkalne, których właścicielami są dwa małżeństwa. Pozostała powierzchnia stanowi część wspólną, na której to właściciele lokali na poddaszu przechowują pudła kartonowe, drewniane skrzynki, meble, książki, a ostatnio postawili również kartony z zabawkami. Kiedy zarządca nieruchomości zwrócił się o usunięcie przedmiotów oświadczyli, że tego nie uczynią, ponieważ są współwłaścicielami strychu.

Wniosek do straży

Zarządca nieruchomości poinformował komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej o składowaniu materiałów palnych przez właścicieli na nieużytkowym poddaszu. Złożył wniosek o przeprowadzenie kontroli. Rzeczywiście stwierdzono składowanie materiałów palnych w części wschodniej poddasza. Sprawa trafiła do sądu – dotyczyła nakazania wspólnocie usunięcia ze strychu pudeł kartonowych, drewnianych skrzynek, drewnianych i drewnopochodnych mebli i innych materiałów palnych. Decyzja ta została jednak zaskarżona przez właścicieli lokalu. Zarzucili oni naruszenie § 4 ust. 1 pkt 12 rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów i terenów (DzU nr 109, poz. 719 z późn. zm., dalej: rozporządzenie) poprzez niewłaściwe zastosowanie pojęcia „nieużytkowe poddasze”.

Organ odwoławczy w orzeczeniu sądu z 30 maja 2016 r. stwierdził, że wymienione wcześniej materiały (pudła, meble itp.) należało zakwalifikować jako materiały palne. Stąd też, zgodnie z wolą ustawodawcy oraz w oparciu o doświadczenie z działań ratowniczo-gaśniczych, zabrania się składowania materiałów palnych na nieużytkowych poddaszach i strychach. Składowanie takich materiałów na strychu nie może być uznane za korzystanie z nieruchomości zgodnie z jej przeznaczeniem i bezpieczeństwem pozostałych mieszkańców. Co więcej, może doprowadzić do rozprzestrzenienia się pożaru w innej części budynku. (…)

 

Autor: Joanna Wierzbicka

Cały artykuł ukazał się w numerze 1/2017

 

 

Scroll to Top