Niebezpieczne graciarnie w garażach

Skutkiem niedoborów przestrzeni magazynowych w miejskim budownictwie mieszkaniowym jest chęć adaptacji wszelkich dostępnych powierzchni. Boksy na miejscach postojowych w garażach podziemnych wydają się bezpiecznym miejscem do przechowywania. Czy z punktu widzenia przepisów przeciwpożarowych na pewno jest to dobry pomysł?

Zwarta zabudowa polskich miast oraz rosnące ceny gruntów wymuszają na inwestorach wznoszenie budynków „w górę” – co w praktyce oznacza budowę części nadziemnej do maksymalnej wysokości, określonej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy. Aby spełnić wymogi budowlane i użytkowe, inwestorzy zobowiązani są również do zapewnienia określonej liczby miejsc postojowych dla użytkowników. Często jedyną opcją jest budowa garażu podziemnego wielostanowiskowego, posiadającego niekiedy kilka kondygnacji.

Za mało komórek lokatorskich

W budownictwie mieszkalnym wielorodzinnym wymóg zapewnienia odpowiedniej liczby miejsc postojowych w danej inwestycji oraz chęć maksymalizacji zysków powoduje częste niedobory pomieszczeń użytkowych, niebędących lokalami mieszkalnymi lub garażami, przeznaczonymi do magazynowania przedmiotów przez poszczególnych właścicieli. W praktyce oznacza to, że w budynku o 100 lokalach mieszkalnych liczba komórek lokatorskich wynosi około 15 sztuk. Każda osoba użytkująca przez dłuższy czas dany lokal mieszkalny, odczuwa w pewnym momencie brak przestrzeni na składowanie. Jedynym zaś miejscem, poza wspomnianym lokalem mieszkalnym, wydaje się być podziemna przestrzeń garażowa. Powyższe mniemanie potęguje powszechna wiedza, że garaże w budownictwie jednorodzinnym (o 1 lub 2 stanowiskach postojowych) praktycznie zawsze wykorzystywane są jako pomieszczenia magazynowe. Wydaje się, że użytkowanie garażu powinno być jednakowe w obu przypadkach, jednak w zakresie potencjału zagrożeń pożarowo-wybuchowych zachodzi konieczność odróżnienia garaży wielostanowiskowych podziemnych od tych drugich.

Wykorzystanie garaży podziemnych

W nomenklaturze techniczno-budowlanej, tj. § 102 rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, garażem nazywamy samodzielny obiekt budowlany lub część innego obiektu, służący do przechowywania i bieżącej, niezawodowej obsługi samochodów osobowych.

Wyklucza to zatem, co do zasady, możliwości użytkowania garażu w inny sposób. Zgodnie z definicją zawartą w słowniku języka polskiego, pod pojęciem magazynowania należy rozumieć składowanie, przechowywanie czegoś w jakimś pomieszczeniu czy pojemniku lub gromadzenie, odkładanie czegoś w celu późniejszego wykorzystania.

Wielu posiadaczy stanowisk postojowych w garażach podziemnych podchodzi do możliwości wykorzystania takiego stanowisk w sposób mocno indywidualny – uważają, że skoro jest się właścicielem takiego stanowiska, to może nim rozporządzać dowolnie i bez żadnych ograniczeń. Nic bardziej mylnego.

Składowanie materiałów (w tym też palnych) w garażach podziemnych (jak i w częściach wspólnych budynków mieszkalnych) jest od wielu lat istotnym problemem wspólnot mieszkaniowych. W regulaminach porządkowych wspólnot praktycznie zawsze znajdują się zapisy o niedopuszczalności składowania materiałów palnych w tych obszarach (lub bardziej ogólnie – o konieczności przestrzegania przepisów przeciwpożarowych).

Różnym indywidualnym interpretacjom podlega przy tym samo klasyfikowanie materiału jako palnego. Obowiązująca w tym zakresie norma PN-EN ISO 13943:2010 stanowi, że materiał niepalny to taki, który podczas badań w określonych warunkach nie ulega procesowi spalania, natomiast wszystkie pozostałe materiały klasyfikuje się jako palne. Z czym natomiast mamy do czynienia w przypadku składowania przedmiotów w garażach? Przeważnie są to: opony, foteliki samochodowe, rowery, oleje, smary, paliwa, bagażniki dachowe jak również kartony, meble czy tkaniny. Wszystkie te materiały najczęściej zawierają materiały palne, zaś część z nich nawet łatwopalne lub wybuchowe (benzyny) – ocena ich właściwości palnych nie wymaga przeprowadzenia badań – często wystarczy sama ocena wzrokowa.

Składowanie jakichkolwiek materiałów, a w szczególności materiałów palnych, jest zatem w takich garażach zabronione, z wyjątkiem niewielkiej grupy materiałów wymaganych do bieżącej, niezawodowej obsługi samochodów osobowych. W praktyce oznacza to brak możliwości przechowywania większości obecnie składowanych przedmiotów (np. opon, większych opakowań olejów silnikowych czy fotelików samochodowych).

Ochrona przeciwpożarowa

Warunki ochrony przeciwpożarowej garażu podziemnego określane są w oparciu o unormowane wymagania. W założeniach projektowych garaży wielostanowiskowych, w tym podziemnych, każdorazowo określa się m.in. następujące elementy: długości i szerokości dróg ewakuacyjnych, lokalizacje miejsc postojowych, zakładaną gęstość obciążenia ogniowego, wyposażenie w instalacje techniczne (w tym w urządzenia przeciwpożarowe), a także lokalizację wielu istotnych pomieszczeń technicznych dla całego budynku. Warto podkreślić, że przy projektowaniu garaży brany jest pod uwagę dopuszczalny sposób ich użytkowania – przechowywanie i bieżąca, niezawodowa obsługa samochodów osobowych. Materiały konstrukcyjne, oddzielenia pożarowe, wentylacja oddymiająca (jeśli jest wymagana) – to wszystko odnosi się do standardowych warunków dla garaży.

Zgodnie z wytycznymi określonymi w poradniku Instytutu Techniki Budowlanej „Systemy wentylacji pożarowej garaży. Projektowanie, ocena, odbiór. Wytyczne” projekt systemu wentylacji musi opierać się na „zaprojektowanym” zagrożeniu – tzw. pożarze projektowym, czyli najbardziej niebezpiecznym, lecz wciąż prawdopodobnym scenariuszu rozwoju pożaru w budynku. Projekt pożaru określa się w oparciu o prawdopodobny rozwój pożaru samochodów w garażu (i wynikająca z tego moc pożaru). Dlatego też, aby instalacja wentylacji pożarowej spełniła swoje cele, tj. zapewnienie możliwości bezpiecznego i skutecznego prowadzenia działań ratowniczych, zabezpieczających w szczególności przed zniszczeniem konstrukcji budynku, w którym znajduje się garaż oraz niedopuszczenie do wystąpienia na przejściach ewakuacyjnych (w czasie, w którym mogą się na nich jeszcze znajdować ludzie) zadymienia lub wysokich temperatur, które uniemożliwią bezpieczną ewakuację, niezwykle istotne jest przestrzeganie ograniczeń w składowaniu dodatkowych materiałów palnych, stanowiących paliwo w przypadku pożaru i mogących negatywnie wpływać na środowisko pożarowe (np. niekontrolowany i bardzo gwałtowny wzrost mocy pożaru, zaburzenia pracy wentylacji pożarowej itp.).

Boksy garażowe

Obecnie właściciele miejsc postojowych składują przedmioty w sposób luźny
lub uporządkowany (szafy, regały, boksy). Można zaobserwować stopniowe zagracanie przestrzeni w garażach podziemnych. Na rynku pojawiło się wiele różnych rozwiązań, mających w teorii umożliwić zagospodarowanie miejsca postojowego. Popularne boksy garażowe na dobre zagościły w garażach podziemnych. Z założenia mają one wymuszać uporządkowany sposób przechowywania przedmiotów i ograniczać ich dostępność osobom postronnym. Wielokrotnie można się spotkać z próbami usankcjonowania przechowywania przedmiotów w garażach podziemnych przez wspólnoty, np. w formie uchwał lub regulaminów dopuszczających lokalizację boksów garażowych. Stanowi to istotne naruszenie prawa. Co więcej, producentom i nabywcom takich boksów, poza niezgodnością z obowiązującym stanem prawnym i wiedzą inżynierską, umknął jeden zasadniczy element – każde dopuszczenie możliwości magazynowania przedmiotów na miejscu postojowym, w tym też lokalizowanie stosownych boksów na te cele, powoduje umocnienie się przekonania wśród użytkowników, że przestrzeń garażu można wykorzystać jako przedłużenie lokalu mieszkalnego lub komórki lokatorskiej.

Nieujęcie przy tym informacji o możliwych konsekwencjach takiego postępowania rodzi duże ryzyko upowszechnienia się tego niekorzystnego trendu. Dodatkowo możliwość zamknięcia boksu garażowego na klucz powoduje, iż w środku magazynowane są przedmioty, które nie pojawiały się w przypadku niezorganizowanego składowania z uwagi na ich wartość materialną. Są to często materiały wykończeniowe (farby, kleje, rozpuszczalniki, folie, pianki i inne wyroby aerozolowe), ubrania, przetwory czy paliwa w kanistrach. Podkreślić należy, że wiele z tych przedmiotów to materiały niebezpieczne pożarowo. Zgodnie z § 7 ust. 2 rozporządzenia MSWiA w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, obiektów budowlanych i terenów, materiałów niebezpiecznych pożarowo nie przechowuje się m.in. w pomieszczeniach piwnicznych. W garażach o powierzchni powyżej 100 m2 dopuszczalne jest jedynie przechowywanie cieczy o temperaturze zapłonu poniżej 373,15 K (100°C) tylko wtedy, gdy są niezbędne przy eksploatacji pojazdu i są przechowywane w jednostkowych opakowaniach stosowanych w handlu detalicznym.

Wprowadzenie daleko idących ograniczeń w możliwości przechowywania przedmiotów w przestrzeni garażowej ma jeszcze inne podstawy – powszechnie użytkowane samochody osobowe, gdy nie są użytkowane – są zamknięte. Ogranicza to zdecydowanie możliwości przypadkowego zapłonu lub celowego podpalenia. Inaczej sprawa wygląda, gdy mówimy o luźno składowanych przedmiotach. Gorące powierzchnie pojazdów osobowych (np. układu wydechowego) mogą doprowadzić do nieumyślnego zapalenia materiału palnego.

Podkreślić należy, że garaż nie jest pomieszczeniem przeznaczonym na pobyt ludzi. Zgodnie z treścią § 4 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie pomieszczenia przeznaczone na pobyt ludzi dzielą się na: pomieszczenia przeznaczone na stały pobyt ludzi, w których przebywanie tych samych osób w ciągu doby trwa dłużej niż 4 godziny oraz na pomieszczenia przeznaczone na czasowy pobyt ludzi, w których przebywanie tych samych osób w ciągu doby trwa od 2 do 4 godzin włącznie. Wprowadzenie zakazu składowania materiałów palnych w garażach należy interpretować jako działanie zmierzające do zapobiegania powstaniu ewentualnego pożaru w obrębie przestrzeni niekontrolowanych stale przez użytkowników, a przez to trudnego do zauważenia w pierwszej fazie trwania i rodzącego skutki w postaci strat materialnych oraz możliwości rozprzestrzeniania się na pozostałe kondygnacje budynku.

Zaplecze miejsca postojowego

Innym elementem, powodującym wzrost zagrożenia pożarowego w garażach podziemnych jest kwestia komórek lokatorskich. Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie komórki lokatorskie w części podziemnej powinny stanowić osobną strefę pożarową w stosunku do pozostałych części budynku. Jednakże można spotkać wielokrotnie takie komórki, oddzielone od przestrzeni garażu za pomocą ścian ażurowych – nazywane często zapleczem miejsca postojowego. Jest to próba obejścia konieczności wydzielenia pożarowego komórek lokatorskich. Nabywcy takich zapleczy często nie zdają sobie sprawy z ograniczeń w możliwościach ich wykorzystania. Nie jest to bowiem miejsce do składowania przedmiotów, jak w przypadku komórki lokatorskiej. W warunkach techniczno-budowlanych i przeciwpożarowych budynku jest to w dalszym ciągu miejsce postojowe, np. na motocykl lub skuter, gdyż stanowi część przestrzeni garażu.

Niedobory przestrzeni magazynowych w miejskim budownictwie mieszkaniowym skutkują chęcią adaptacji wszelkich dostępnych powierzchni. Garaże podziemne, z racji posiadanej charakterystyki (ograniczona dostępność, wyższe wymagania instalacyjne i przeciwpożarowe, utrudnienia w prowadzeniu działań ratowniczo-gaśniczych) powinny być pod szczególnym nadzorem, który zapewni podniesienie świadomości właścicieli o możliwych skutkach gromadzenia przedmiotów w przestrzeni garaży, szybkie reagowanie w przypadku stwierdzenia faktycznego składowania oraz skuteczne egzekwowanie wykrytych naruszeń. Przestrzeganie wymagań ochrony przeciwpożarowej powinno stanowić jeden z głównych celów ogółu właścicieli danej nieruchomości. Każde uchybienia w tym obszarze mogą skończyć się nie tylko stratami w mieniu i problemami odszkodowawczymi, ale przede wszystkim stwarzają duże zagrożenia dla zdrowia i życia użytkowników. Realizowanie czynności zapobiegawczych na pewno jest tańsze i prostsze w wykonaniu niż przeciwdziałanie lub usuwanie skutków zaniedbań.

 

Autor: kpt. mgr inż. Wojciech Wiśniewski

 

 

Scroll to Top